Pierś gęsi z sosem żurawinowo-pomarańczowym
Jest to prawie identyczny przepis jak ten – różnicą jest użyte mięso, tutaj pierś gęsi zamiast kaczki, do sosu użyłam czerwonego wina zamiast białego, sałatka też jest trochę inna – z buraczkami i marchewką. Postanowiłam dodać na stronę oba przepisy bo nie mogłam się zdecydować który jest lepszy. Najlepiej wypróbować oba i samemu wybrać faworyta :).
Sos z białego wina jest delikatniejszy w smaku niż z czerwonego, ten jednak ma fajniejszy, bardziej wytrawny, głęboki smak. Pierś z gęsi piekłam dokładnie tak samo jak pierś z kaczki (ale muszę przyznać, że kaczka ma dla mnie lepszy smak), moją ulubioną metoda dłuższego pieczenia w niższej temperaturze – mięso wychodzi miękkie, naprawdę pyszne. Sos ze świeżej żurawiny z mocnym pomarańczowym akcentem też nas zachwycił, koniecznie wypróbujcie póki świeża żurawina jest do kupienia.
Dokładniej o tej metodzie pieczenia przeczytacie tutaj, opis pieczenia jest o wiele dokładniejszy + opisuję jak można prościej usmażyć kaczkę wyłącznie na patelni, jeśli nie chcecie włączać piekarnika.
Bardzo ważne w tym przepisie jest użycie dobrego wina, nie musi to być drogie wino, po prostu takie jakie lubicie pić, smak sosu będzie w dużej mierze zależał od jego smaku. Najpierw użyłam wytrawnego wina, bo takie zazwyczaj dodaje się do sosu, ale taki sos nie do końca mi smakował (pewnie dlatego, że wino oprócz smaku dodaje kwaśności, a tutaj żurawina już jest kwaśna), dlatego użyłam mojego ulubionego słodkiego (czerwone wino lubię słodkie, a białe wytrawne lub półwytrawne) i to był strzał w dziesiątkę! Sos jest obłędny, polecam!
Polecam użyć do tego przepisu patelnię, którą można włożyć do piekarnika, ja marynuję w niej mięso, potem smażę (trzeba ją raz umyć) i piekę w niej mięso.
Pierś gęsi z sosem żurawinowo-pomarańczowym
składniki
mięso:
- 1 pierś gęsi 420g
- sól i pieprz do smaku
marynata:
- 100 ml czerwonego wina użyłam słodkiego, takie jakie lubicie pić, smak sosu będzie w dużej mierze zależał od użytego wina
- 1 szklanka świeżej żurawiny 100g
- sok z 1 małej pomarańczy
- skórka starta z 1 małej ekologicznej pomarańczy
- 1 łyżka brązowego cukru
- ¼ szklanki bulionu lub wody ale warto użyć bulionu
sałatka:
- garść mieszanki sałat
- 2 małe buraczki ugotowane lub upieczone
- 1 mała marchewka starta na tarce o dużych oczkach
sos do sałatki:
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka soku z cytryny
- ½ łyżeczki miodu
- sól i pieprz do smaku
do podania: ugotowany ryż
Would you like to save this?
wykonanie
Marynowanie:
- Skórkę startą z pomarańczy (bez białej części) zmiksować w blenderze z winem (miksować długo i dokładnie, skórka musi być dokładnie rozdrobniona). Dodać do małego garnka (takiego, w którym zmieści się mięso) wraz z żurawiną, skórką, sokiem z pomarańczy i cukrem. Gotować na średnim ogniu ok. 7-10 minut, aż wszystkie żurawiny popękają, odstawić z ognia i zostawić do ostudzenia.
- Pierś z gęsi oczyścić, osuszyć, skórkę naciąć w kratkę (tylko skórkę, nie nacinać mięsa), delikatnie doprawić solą i pieprzem. Włożyć do garnka z ostudzoną marynatą, dokładnie natrzeć nią mięso, przykryć i zostawić do marynowania w lodówce minimum na noc lub na 1-2 dni (marynaty nie ma dużo, więc tak ją rozłożyć żeby jej połowa była pod piersią, a druga połowa na jej powierzchni).
Pieczenie:
- Piekarnik nagrzać do 120 stopni.
- Gęś wyjąć z marynaty, zebrać jej resztki z mięsa, osuszyć dokładnie ręcznikami papierowymi. Położyć skórką do dołu na zimnej patelni, włączyć średni ogień. Smażyć mięso około 4 minuty z jednej strony (aż tłuszcz się wytopi i skórka będzie złocista) i 2 minuty z drugiej strony (mięso lekko się zabrązowi). Tłuszcz odlać (zostawić ok. 1 łyżeczkę) , można go wykorzystać do posmażenia ziemniaków lub warzyw.
- Przełożyć mięso do małego naczynia żaroodpornego (ja piekłam mięso na tej samej patelni na której ją podsmażałam, można ją też włożyć do piekarnika, średnica dna 20 cm), wlać marynatę i ok. ¼ szklanki bulionu (ilość bulionu będzie zależeć od wielkości naczynia i mięsa, marynaty w naczyniu powinno być tutaj ok 1 cm).
- Włożyć do piekarnika i piec około 45 minut (czas pieczenia będzie zależał od wielkości mięsa i piekarnika) lub do ulubionego stopnia wysmażenia mięsa.
- Kroić na plastry po ok 10 minutach, polać sosem, podawać z ryżem i sałatką.
Sos:
- Sos przełożyć z naczynia do zapiekania do małego garnka, podgrzewać na średnim ogniu, aż zgęstnieje, ewentualnie doprawić solą, pieprzem lub cukrem.
Sałatka:
- Sałatę umyć, osuszyć w wirówce do sałaty.
- Buraki upiec lub ugotować do miękkości (Pieczenie: buraki w skórce zawinąć, każdy osobno, w folię aluminiową, piec w 200 stopniach do miękkości, aż nóż wbity w buraczka będzie wchodził bez oporu, w zależności od wielkości buraków 30-60 min. Najlepiej upiec od razu większą ilość i zamrozić.), obrać ze skórki, pokroić na małe kawałki.
- Składniki sosu wymieszać w miseczke lub wlać do słoiczka z zakrętką i nim potrząsnąć.
- Na sałacie rozłożyć buraczki i marchewkę (obraną i startą na tarce o dużych oczkach) i polać sosem.
2 komentarze
Joanna
30 stycznia 2021 o 09:06Można użyć suszonej żurawiny? Jeśli tak to postępować tak samo jak ze świeżą? Pozdrawiam
Aleksandra
30 stycznia 2021 o 09:18Niestety myślę, że tylko świeża żurawina będzie tu pasować. Suszona jest bardzo słodka, a świeża kwaśna. Trzeba by było cały przepis na sos zupełnie inaczej ułożyć. Bez wypróbowania tego w kuchni nie jestem niestety w stanie nic doradzić.