Pewnie wielu z Was zna przepis na tradycyjne kotlety z piersi kurczaka, ale może chcielibyście spróbować mojego ulubionego sposobu przyprawienia tych kotletów. Bułkę tartą mieszam razem z tartym parmezanem, a jajko ze skórką z cytryny i posiekaną natką pietruszki. Są naprawdę rewelacyjne i nie potrafię sobie wyobrazić, żeby mogły smakować lepiej. Oprócz przepisu i zdjęć krok po kroku znajdziecie w tym poście wiele wskazówek odnośnie przechowywania i mrożenia kotletów.
Bardzo lubimy również siekane kotlety z kurczaka!
Składniki:
Do tradycyjnie przygotowanych kotletów potrzebujecie jedynie piersi z kurczaka, mąkę, jajka, bułkę tartą, oraz sól i pieprz. Ja dodaję do tradycyjnego przepisu tarty ser parmezan, skórkę z cytryny i natkę pietruszki – możecie te składniki pominąć i zrobić tradycyjne kotlety.
Jakiego mięsa można użyć: zamiast mięsa z piersi kurczaka można użyć mięsa z uda kurczaka (bez skóry i kości), piersi z indyka lub mięsa wieprzowego (klasyczne schabowe).
Jakiego oleju do smażenia użyć: można użyć dowolnego oleju, który nadaje się do smażenia w wysokiej temperaturze, ja najbardziej lubię użyć masła klarowanego (to specjalny rodzaj masła, który nadaje się do smażenia) – kotlety są jeszcze pyszniejsze. Zwykłe masło, oliwa z oliwek extra virgin nie nadają się do smażenia. Masło szybko się spali, a drogą oliwę lepiej jest użyć do sałatki.
Jak zrobić domową bułkę tartą: kotlety zrobione z użyciem domowej bułki tartej będą smaczniejsze. Wystarczy wziąć suche bułki (takie, jakie lubicie jeść) i zetrzeć je na małych oczkach tartki. Taka bułka tarta będzie trochę grubsza niż ta kupna, więc kotlety będą bardziej chrupiące.
Czym jeszcze można przyprawić kotlety: można użyć takich przypraw jak cebula granulowana, czosnek granulowany, zioła prowansalskie, papryka słodka w proszku, chili w proszku, przyprawa curry, część bułki tartej można również zamienić na mielone orzechy.
Kotlety panierowane z kurczaka krok po kroku:
1. Przygotowujemy sobie wszystkie składniki do panierowania kotletów:
- jeden płaski talerz z mąką
- drugi głęboki talerz z roztrzepanym jajkiem (plus ew. natka pietruszki i skórka z cytryny)
- trzeci płaski talerz z bułką tartą (lub pół na pół bułka tarta i tarty parmezan)
będzie potrzebny jeszcze jakiś czwarty talerz lub deska, żeby położyć na niej upanierowane kotlety.
2. Teraz musimy rozbić całe piersi z kurczaka na cienkie filety.
Ja szczerze mówiąc zawsze kupuje już gotowe, pocięte na plastry kotlety, które są rozbite i gotowe do panierowania. Jeśli mamy już tak przygotowane mięso to z tego dania robi się szybki 30-minutowy obiad.
Jeśli nie znaleźliście takich kotletów u siebie w sklepie to trzeba:
- Przeciąć pierś z kurczaka na pół – powinniście otrzymać dwa cieńsze filety.
- Rozbić filety z kurczaka tłuczkiem – jeżeli piersi z kurczaka były małe to można je tak zostawić, jeżeli były średnie/większe trzeba je rozbić, tak, żeby mniej więcej w każdym miejscu były jednakowej grubości. W tym celu dobrze jest położyć kawałek grubszej folii plastikowej na kawałku mięsa, żeby się nie potrwało (opcjonalnie). Rozbite kotlety (= kotlety o jednakowej grubości) będą się równomiernie smażyć, plus rozbijanie kotletów tłuczkiem sprawia, że mięso jest delikatniejsze.
- Jak cienko rozbijamy kotlety? To już zależy od Waszych upodobań, jedni wolą cieńsze kotlety, inni grubsze. Generalnie kotlety powinny mieć około 1/2-3/4 cm grubości.
3. Panierujemy kotlety:
Najpierw doprawiamy kotlety dokładnie solą i pieprzem z dwóch stron. Ja lubię to robić bezpośrednio przed panierowaniem, wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że panierka będzie odpadać z kotletów. Następnie:
- obtaczamy kotlety w mące (strzepujemy jej nadmiar)
- obtaczamy kotlety w jajku (czekamy chwilę żeby nadmiar jajka spadł do miski)
- obtaczamy kotlety w mieszaninie bułki tartej i sera (lub tylko bułki).
Odkładamy na czysty talerz/deskę do krojenia i powtarzamy z resztą kotletów.
4. Smażymy kotlety:
Sporą ilość oleju rozgrzewamy na patelni i smażymy kotlety z dwóch stron, aż będą złociste.
Ile oleju potrzeba? To będzie zależne od tego, jak duża jest Wasza patelnia. Kotlety będą najlepiej smakować jak będą przykryte w minimum 1/2 swojej grubości w oleju, a jeszcze lepiej w 1/2 – 2/3.
Jak długo smażymy kotlety? To zależy od ich grubości, na jakim ogniu je smażycie i od Waszej patelni. Moje kotlety są średniej grubości i smaże je na najwyższym ogniu na patelni z grubym dnem. Kieruję się kolorem panierki – gdy jest już złocista, kotlety są już zazwyczaj usmażone w środku.
Jaka patelnia jest najlepsza? Najlepsza będzie patelnia z grubym dnem, która będzie równomiernie rozprowadzała ciepło. Kotlety można również smażyć na patelni o cienkim dnie, ale należy zmniejszyć ogień, takie kotlety mogą się szybko zabrązowić, a nie być jeszcze gotowe w środku. Nie ma znaczenia czy patelnia ma nieprzywieralną powłokę (jak widzicie na zdjęciach, moja nie ma), jeśli użyjecie odpowiedniej ilości oleju i nie próbujecie przewracać kotletów zbyt szybko. Jeśli kotlety nie odklejają się łatwo od patelni to prawdopodobnie nie są jeszcze gotowe i należy je smażyć chwilę dłużej.
Co można zrobić z pozostałym jajkiem i bułką?
Tak układałam ten przepis, żeby ilość panierki w stosunku do mięsa była idealna, ale jeśli zostało Wam składników to:
- Ja zawsze używam pozostałego jajka i bułki do ponownego panierowania kotletów – takie kotlety z podwójną, grubą panierką są przepyszne. Wystarczy już raz upanierowane kotlety obtoczyć jeszcze raz w jajku i bułce (mąkę przy drugim panierowaniu pomijam).
- Jajka, bułkę, mąkę i ser można wymieszać i usmażyć z nich małe kotleciki.
Przechowywanie:
Świeżo upanierowane i usmażone kotlety będą smakować najlepiej, ale jest parę sposobów na przechowywanie takich kotletów tak żeby wciąż były pyszne.
- Jak przechowywać upanierowane, ale nie usmażone kotlety:
Świeżo upanierowane kotlety można odstawić na ok. pół godziny i potem smażyć. Po tym czasie panierka zacznie mięknąć i będzie, nawet po usmażeniu, mniej smaczna. Jeśli chcecie upanierować kotlety i smażyć je później to trzeba: ułożyć upanierowane kotlety na talerzu, przykryć szczelnie folią plastikową i włożyć do lodówki. Przed smażeniem (po paru godzinach lub na drugi dzień) wyciągamy kotlety z lodówki i odstawiamy na ok. 30 min, potem jeszcze raz obtaczamy w bułce tartej (bez mąki i jajka) i smażymy. Takie kotlety smakują naprawdę dobrze, kluczem jest tutaj ponowne obtoczenie ich w bułce tartej (bo cała panierka jest już miękka). Panierka będzie chrupiąca, nieco mniej niż przy świeżo upanierowanych kotletach, ale naprawdę całkiem dobra. Samo mięso będzie super delikatne i chyba nawet nieco bardziej miękkie i soczyste.
- Jak przechowywać upanierowane i usmażone kotlety na następny dzień:
Świeżo usmażone kotlety zostawiamy do ostygnięcia. Jak już będą chłodne to talerz zawijamy w folię plastikową i wstawiamy do lodówki. Jak je odgrzać (po paru godzinach lub na drugi dzień): na patelni z nieprzywieralną powłoką (bez tłuszczu lub lepiej z małą ilością tłuszczu) smażymy kotlety krótko z dwóch stron, aż będą ciepłe. Można również podgrzać je krótko w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, przez ok. 2 minuty, aż będą ciepłe. Takie kotlety będą dużo mniej smaczne niż przy metodzie opisanej wyżej lub świeżo usmażone, panierka będzie tylko częściowo chrupiąca.
Mrożenie:
Jeszcze raz muszę powtórzyć, że najlepiej smakują świeżo upanierowane i usmażone kotlety ale mrożenie też jest dobrą opcją ich przechowywania.
- Upanierowane, ale nie usmażone kotlety:
Kotlety owijamy folią plastikową i mrozimy (nie wolno kłaść nie owiniętych folią kotletów na sobie bo się skleją). Rozmrażamy w lodówce (np. przez noc). Jak już będą rozmrożone, ponownie obtaczamy w bułce tartej (bez mąki i jajka) i smażymy na patelni. Panierka będzie częściowo chrupiąca.
- Upanierowane i usmażone kotlety:
To sposób na całkiem dobre kotlety, powiedziałabym nawet, że smakują prawie tak jak świeżo usmażone. Niestety wymagają podwójnego (krótkiego) smażenia, więc zużyjemy trochę więcej oleju i zajmie to trochę więcej czasu. Jak to zrobić: rozmrażamy kotlety w lodówce (np. przez noc). Rozgrzewamy małą ilość oleju na patelni i smażymy kotlety z dwóch stron, po ok. 20 sekund, aż będą ciepłe. Jeśli planujecie zrobić większą ilość kotletów i je potem zamrozić to dobrze jest te kotlety usmażyć tylko częściowo, tzn. powinny być usmażone, ale lepiej by było gdyby panierka była raczej blada, a nie ładnie złocista. Można je lepiej zabrązowić przy tym drugim smażeniu, po rozmrożeniu kotletów.
- Pieczenie mrożonych kotletów:
Jest to najszybsza opcja rozmrażania kotletów, pieczemy i jednocześnie rozmrażamy mrożone kotlety w piekarniku. Nie trzeba planować rozmrażania kotletów, obtaczać ich w bułce, ani smażyć. Jak to zrobić: rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni i pieczemy kotlety przez 15 minut, aż będą rozmrożone i ciepłe. Jest to najszybsza i najwygodniejsza metoda ale tak przygotowane kotlety będą smakować najgorzej ze wszystkich wyżej wymienionch metod, panierka będzie tylko częściowo chrupiąca, a mięso trochę mniej soczyste.
FAQ:
Możliwe przyczyny: niedostatecznie rozgrzana patelnia i olej, nadmiar mąki i jajka podczas panierowania kotletów (kotlety zawsze trzeba lekko otrzepać z nadmiaru mąki i odczekać aż nadmiar jajka zleci w dół podczas panierowania), kotlety nie zostały osuszone ręcznikami papierowymi przed panierowaniem, zostawienie posolonych filetów zbyt długo (sól powoduje ucieczkę wody z mięsa) – kropelki wody są widoczne na mięsie, można je wtedy lekko osuszyć i od nowa lekko posolić.
Można próbować smażyć je trochę dłużej na małym ogniu lub podgrzać je w piekarniku.
Inne przepisy do których można użyć panierowanych kotletów z kurczaka:
Panierowane kotlety z piersi kurczaka
składniki
- 450 g piersi z kurczaka 2 średnie / duże piersi z kurczaka lub 4 duże / 6 małych filetów z kurczaka
- 1/4 szklanki mąki 30g
- 2 duże jajka
- 1/2 szklanki bułki tartej 55g
- 1/2 szklanki tartego parmezanu 45 g, opcjonalnie
- 1 czubata łyżeczka startej skórki z cytryny opcjonalnie
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki opcjonalnie
- sól i pieprz do smaku
- 6 łyżek oleju do smażenia
Would you like to save this?
wykonanie
- Przygotować filety z kurczaka: Pierś z kurczaka przekroić na pół – powinniście otrzymać 2 cieńsze filety. Jeśli piersi były bardzo małe i filety są raczej równej grubości można je tak zostawić. Jeśli kawałki mięsa były większe i otrzymane filety nie są równej grubości, należy tą grubszą część filetu rozbić tłuczkiem do mięsa. Na filecie umieścić grubszą foliową torebkę (opcjonalnie, żeby mięso się nie rwało) i rozbić mięso tłuczkiem, aż będzie miało 1/2-3/4 cm grubości. Filety powinny mieć w miarę jednakową grubość w każdym miejscu.
- Przygotować wszystkie składniki na panierkę: Na pierwszy płaski talerz wysypujemy mąkę. Do drugiego talerza, głębokiego, wbijamy jajko i ubijamy je ze skórką z cytryny i natką pietruszki (widelcem lub trzepaczką do jajek). Do trzeciego talerza, głębokiego dodajemy bułkę tartą, tarty parmezan i mieszamy.
- Panierujemy filety: filety z kurczaka osuszamy lekko papierowymi ręcznikami. Doprawiamy porządnie solą i pieprzem z dwóch stron. Filety obtaczamy najpierw w mące (strzepując jej nadmiar), potem w roztrzepanym jajku (czekając chwilę, aż nadmiar jajka zleci do miski), następnie w mieszaninie bułki tartej i parmezanu. Odkładamy na czysty talerz. Dobrze jest chwytać filety lewą ręką i tą samą ręką panierować je w mące i bułce, a prawą ręką obtaczać je w jajku.
- Smażymy kotlety: Wlać olej na dużą patelnię do smażenia i porządnie go rozgrzać, na średnim lub wysokim ogniu. Jak olej będzie gorący kładziemy upanierowane kotlety na patelni i smażymy z dwóch stron, aż będą złociste. Przekładamy na talerz i powtarzamy z resztą kotletów, uzupełniając olej na patelni w razie potrzeby.
- Smacznego!
uwagi
- Składniki panierki: Parmezan można zamienić na bułkę tartą, a skórkę z cytryny i natkę pietruszki pominąć.
- Jakiego mięsa można użyć: zamiast mięsa z piersi kurczaka można użyć mięsa z uda kurczaka (bez skóry i kości), piersi z indyka lub mięsa wieprzowego (klasyczne schabowe).
- Jakiego oleju do smażenia użyć: można użyć dowolnego oleju, który nadaje się do smażenia w wysokiej temperaturze, ja najbardziej lubię użyć masła klarowanego. Zwykłe masło, oliwa z oliwek extra virgin nie nadają się do smażenia.
- Ilość oleju do smażenia: To będzie zależne od tego, jak duża jest Wasza patelnia. Kotlety będą najlepiej smakować jak będą przykryte w minimum 1/2 swojej grubości w oleju, a jeszcze lepiej w 1/2 – 2/3.
- Jak zrobić domową bułkę tartą: kotlety zrobione z użyciem domowej bułki tartej będą smaczniejsze. Wystarczy wziąć suche bułki (takie, jakie lubicie jeść) i zetrzeć je na małych oczkach tartki. Taka bułka tarta będzie trochę grubsza niż ta kupna, więc kotlety będą bardziej chrupiące.
- Czym jeszcze można przyprawić kotlety: można użyć takich przypraw jak cebula granulowana, czosnek granulowany, zioła prowansalskie, papryka słodka w proszku, chili w proszku, przyprawa curry, część bułki tartej można również zamienić na mielone orzechy.
- Grubość filetów: zależy od twoich preferencji – ile lubisz mięsa do panierki. Wolę moje filety o grubości 3/4 cm.
- Jak długo smażymy kotlety? To zależy od ich grubości, na jakim ogniu je smażycie i od Waszej patelni. Moje kotlety są średniej grubości i smaże je na najwyższym ogniu na patelni z grubym dnem. Kieruję się kolorem panierki – gdy jest już złocista, kotlety są już zazwyczaj usmażone w środku.
- Co można zrobić z pozostałą bułką tartą i jajkiem: podwójnie upanierować kotlety lub uformować z nich małe kotlety i usmażyć.
- Metody przechowywania i smażenia kotletów są dokładnie opisane w poście.
- Kalorie = 1 kotlet = 1/6 przepisu. Założyłam, że kotlety wchłonęły 4 łyżki tłuszczu, a 2 pozostały na patelni. To są tylko szacunkowe obliczenia!
Wypróbowałaś/-eś ten przepis? Zostaw mi proszę komentarz i napisz czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania.
1 komentarz
Joanna
29 września 2022 o 16:47Dziękuje za przepis, pierwszy raz zrobiłam smaczne kotlety, nawet panierka nie odchodziła 😉 wcisnęłam trochę cytryny do jajka zamiast skórki. Kotlety miękkie i chrupiące.