Chałka z ciasta na brioche z żurawiną i pomarańczą
Pyszna maślana chałka z dodatkiem suszonej żurawiny i skórki z pomarańczy, z chrupiącą kruszonką na wierzchu. Brioche to francuskie ciasto drożdżowe z dużą ilością masła, jajek i mleka. Ten przepis wymaga użycia robota kuchennego, ponieważ ciasto na brioche trzeba o wiele dłużej wygniatać niż tradycyjne ciasto drożdżowe (duża zawartość tłuszczu w cieście powoduje wolniejsze tworzenie się siatki glutenu, czyli czegoś co nadaje ciastu elastyczności), jest też mokre i trochę klejące. Chałka jest prosta do zrobienia, wymaga jedynie odrobinę cierpliwości – ciasto musi leżakować minimum 6 godzin, a najlepiej przez noc w lodówce (w ten sposób ciasto nabiera lepszej struktury miąższu i smaku). Cierpliwość zdecydowanie się opłaca, bo po upieczeniu utrzymujemy cudownie pachnące, maślane, puszyste pieczywo.
Chałka z ciasta na brioche z żurawiną i pomarańczą
składniki
chałka:
- 500 g mąki
- 12 g suszonych drożdży 3 łyżeczki
- 75 g cukru
- 4 duże jajka
- 1 żółtko
- 75 g mleka
- 10 g soli 2 łyżeczki
- 200 g masła w temperaturze pokojowej, pokrojone na małe kawałeczki
dodatki:
- 80 g suszonej żurawiny 6 łyżek, ok. ¾ szklanki
- 5 łyżek soku z pomarańczy z 1 średniej pomarańczy
- 2 łyżeczki skórki z pomarańczy z 2 bardzo małych pomarańczy
do posmarowania:
- 1 jajko roztrzepane
kruszonka:
- 40 g mąki
- 30 g zimnego masła
- 25 g cukru
Would you like to save this?
wykonanie
robimy ciasto:
- Jeśli zapomnieliście ocieplić masło to teraz trzeba pokroić je na małe kawałki, rozłożyć na talerzyku i położyć w ciepłe miejsce, żeby się ociepliło.
- Do misy miksera dodać wszystkie składniki oprócz (!) soli i masła, ugniatać końcówką w kształcie haka przez 5 minut na najniższych obrotach.
- Dodać sól, wygniatać dalej przez 10 minut (moc miksera 1/2).
- Ciasto wygniatać dalej przez 10 minut (moc 1/2) dodając przy tym masło w kawałkach, jednorazowo po około łyżeczce. Kolejną porcję masła dodawać gdy poprzednia już prawie połączyła się z ciastem. Na koniec dodać skórkę z pomarańczy, zagnieść jeszcze krótko. Raz na jakiś czas zebrać łopatką ciasto ze ścianek misy. Gotowe ciasto powinno być gładkie, błyszczące, lekko klejące i lekko ruchome przy ruszaniu misą, nie będzie bardzo zwarte.
pierwsze wyrastanie:
- Misę przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 1.5 godziny do wyrastania.
- nabieranie smaku w lodówce:
- Teraz trzeba pozbyć się pęcherzyków powietrza z ciasta, czyli zrzucić je na blat z wysokości ok. 20 cm.
- Uformować kulę z ciasta, włożyć do misy, przykryć i odstawić do lodówki na minimum 6 godzin lub całą noc.
- Żurawinę namoczyć w soku z pomarańczy i odstawić do lodówki na noc.
drugie wyrastanie:
- Na następny dzień żurawinę dobrze odsączyć, dodatkowo lekko ją osuszyć ręcznikami papierowymi (sok nie będzie już potrzebny), wgnieść do ciasta (rękami).
- Ciasto podzielić na 2 części (będą 2 chałki), a każdą z tych części jeszcze na 3 części. Uformować 3 wałki o długości ok 35 cm i zawinąć warkocz, brzegi warkocza zlepić. Jeśli wałki podczas formowania się kurczą, to można dać im odpocząć, odczekać ok. 5 min i próbować dalej. Powtórzyć z resztą ciasta i uformować drugą chałkę.
- Chałki położyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ścierką i odstawić do wyrastania w ciepłe miejsce na ok. 2 godziny. Ciasto urośnie tak o ok. ¾ swojej objętości (moje ciasto długo nie rosło i dopiero na koniec tego czasu przyspieszyło).
pieczenie:
- Piekarnik nastawić na 180 stopni.
- Zrobić kruszonkę: wszystkie składniki wymieszać razem (najlepiej pociąć nożem a na koniec troszkę ucierać palcami), aż powstanie kruszonka.
- Chałkę posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką.
- Piec około 30 minut, jeśli chałka zacznie się zbyt szybko rumienić (u mnie po ok. 20 minutach) trzeba ją przykryć papierem do pieczenia lub folią aluminiową. Gotowa chałka ma mieć złoty kolor, patyczek włożony do środka nie może być oblepiony ciastem.
- Po upieczeniu studzić na kratce (ok. 10 minut).
Jest o to zmodyfikowany przepis z tego bloga, bierze on udział w akcji jednoczesnego pieczenia, organizowanego przez blog kochtopf.me (po niemiecku). Akcja polega na tym, że w określonym dniu zbiera się grupa chętnych, która piecze wypiek z wybranego przepisu. Użyłam połowy oryginalnego przepisu, zamiast ½ jajka – 1 żółtko, zamiast zimnego masła – ocieplone, dodałam również suszoną żurawinę, skórkę z pomarańczy i kruszonkę na wierzchu.
Jeśli spodobał Ci się ten przepis lub go wypróbowałaś/-eś, zostaw mi proszę komentarz – będzie mi bardzo miło i zmotywuje mnie do dalszego działania 🙂 nie zapomnij również podzielić się nim z innymi!
Brak komentarzy