Przepyszne danie w stylu stir fry z kurczakiem, warzywami, z chińskim makaronem i sosem śliwkowym. Sos robimy ze świeżych śliwek z dodatkiem aromatycznych przypraw i sosu sojowego. Śliwek bardzo nie czuć, sprawiają one że sos ma głęboki smak i naturalnie go zagęszcza. Spróbujcie koniecznie!
Składniki:
Śliwki – mi ten sos najbardziej smakuje z węgierkami (na zdjęciu są śliwki japońskie, trochę mniej mi smakują), ale każde śliwki się nadadzą.
Kurczak – można użyć piersi z kurczaka lub mięsa z udek bez skóry i kości. Świetnie sprawdzi się również cienko pokrojona wołowina.
Warzywa – napakowałam do tego przepisu wiele różnych warzyw (takie akurat miałam w lodówce), ale żeby poszło szybciej można użyć mniejszej ilości warzyw, np. tylko brokuły albo brokuły i grzyby.
Jak zrobić krok po kroku:
Zaczynamy od sosu śliwkowego: wystarczy wszystkie składniki na sos dodać do garnka, gotować przez ok. 20 minut, aż śliwki się rozpadną i wszystkie smaki dobrze się przenikną. Potem wyrzucamy kardamon i gwiazdki anyżu i miksujemy sos na gładko.
Sos trzeba teraz koniecznie spróbować i w razie potrzeby doprawić (jego smak będzie zależał od użytych śliwek i czy były dojrzałe czy nie). Jeśli jest za mało słodki dodajemy więcej cukru, za mało kwaśny – octu, a jeśli jest za mało słony – sosu sojowego. Sos powinien być intensywny smaku, bo po zmieszaniu go z warzywami i makaronem, jego smak trochę złagodnieje. Sos wychodzi pyszny, lekko słodki, lekko słony i lekko kwaśny, ma idealny balans smaków.
Ten sos idealnie nadaje się jako sos do makaronu i potraw typu stir fry, ale można go również podać jako dodatek do kaczki lub jako dip do maczania spring rolls czy różnego rodzaju chińskich pierożków.
Następnie przygotowujemy sobie warzywa i kurczaka: kurczaka smażymy na patelni, następnie przekładamy na talerz, potem smażymy grzyby i marchewkę. W garnku gotujemy makaron, brokuły i fasolkę.
Wszystkie składniki dania dodajemy na patelnię i mieszamy wszystko razem z sosem.
Podajemy posypane sezamem i podprażonymi orzechami nerkowca.
Smacznego!
Przechowywanie:
Jak wszystkie dania typu azjatyckie stir-fry (jak i z resztą włoskie makaronu) najlepiej smakują bezpośrednio po przygotowaniu. Danie można przechowywać w lodówce do 3 dni i po prostu odgrzać na patelni ale makaron będzie bardzo rozmięknięty od sosu. Lepiej byłoby przechowywać wszystkie składniki osobno od sosu i wymieszać wszystko zaraz przed podaniem.
Sos śliwkowy można zamrozić.
Podobne przepisy:
- Kurczak w sosie słodko-kwaśnym z ananasem i papryką
- Kurczak w sosie słodko-kwaśnym
- Makaron z sosem z masła orzechowego z kurczakiem i warzywami
Kurczak z warzywami i makaronem w chińskim sosie śliwkowym
składniki
chiński sos śliwkowy:
- 300 g śliwek najlepiej węgierki
- 3 gwiazki anyżu
- 4 kapsułki kardamonu lekko rozgniecione nożem
- 6 łyżek sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego lub octu z czerwonego wina
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1 ząbek czosnku starty na tarce
- 2 cm kawałek imbiru starty na tarce
garnek:
- ½ opakowania makaronu Mie 125g
- 150 g mrożonej fasolki szparagowej
- ½ brokuła 250g
patelnia:
- 2 piersi z kurczaka ok. 350g
- 2 ząbki czosnku
- 2 cm kawałek imbiru
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej opcjonalnie
- 2 łyżki oleju do smażenia
- 100 g pieczarek pokrojone w grube plasterki 0,5cm
- 1 średnia marchewka pokrojona w cienkiutkie słupki
do podania:
- 1 łyżeczka sezamu
- 2 łyżki nerkowców użyłam solonych i prażonych
Would you like to save this?
wykonanie
Sos śliwkowy:
- Śliwki wypestkować, pokroić na ćwiartki, włożyć do średniego garnka, dodać pozostałe składniki sosu.
- Gotować na średnio-niskim ogniu ok. 20 minut, aż śliwki zaczną się rozpadać, a sos się zagęści.
- Wyjąć gwiazki anyżu i kapsułki kardamonu, sos zmiksować blenderem na gładko.
- Doprawić do smaku: dodać więcej cukru, octu lub sosu sojowego w zależności od tego czy jest za mało słodkie, kwaśne lub słone (będzie to zależeć od rodzaju użytych śliwek). Sos powinien być wyrazisty w smaku, bo po połączeniu z pozostałymi składnikami jego smak trochę złagodnieje. Odstawić.
Garnek (gotujemy makaron, brokuły i fasolkę):
- Fasolkę, makaron i brokuły gotujemy w jednym garnku – makaron i fasolkę w wodzie, brokuły na parze, na sitku zawieszonym nad garkiem (można też wszystko gotować w wodzie, czas będzie mniej więcej taki sam dla wszystkich 3 składników, pod warunkiem, że fasolka będzie cienka i różyczki brokuła małe). Brokuł podzielić na różyczki, grubą łodygę obrać ze skórki i pociąć na plasterki, umyć, ułożyć różyczkami do góry na sitku, które mieści się na wybranym garnku, przykryć pokrywką. Brokuł, w zależności od wielkości różyczek potrzebuje ok. 8 minut na parze.
- W garnku zagotować dużą ilość wody, gotować na parze brokuł przez około 4 minuty, potem włożyć do wody makaron i fasolkę (brokuł zostaje na sitku), gotować jeszcze około 4 minuty. Odcedzić.
Patelnia (smażymy kurczaka, grzyby i marchewkę):
- Kurczaka pokroić w kostkę 2-3 cm, wymieszać z odrobiną oleju, drobno posiekanym imbirem i czosnkiem, doprawić solą i pieprzem (jeśli macie czas, można kurczaka zostawić do marynowania na pół godziny lub dlużej). Obtoczyć kurczaka w skrobi.
- Rozgrzać olej na patelni, mięso podsmażyć na dużym ogniu 2 minuty z jednej strony, minutę z drugiej, zdjąć z patelni i przełożyć na talerz (jeśli nadal jest różowe w środku to można dodać kurczaka do garnka z gorącym sosem śliwkowym i odczekać 1-2 minuty, aż mięso będzie ugotowane w środku).
- Na patelnię dodać pieczarki i marchewkę. Krótko podsmażyć aż będą miękkie, ale wciąż chrupiące.
Całość:
- Na patelnię dodać kurczaka, makaron, fasolkę, brokuł, wymieszać z sosem, pogrzać.
- Podawać posypane prażonymi nerkowcami i sezamem.
- Smacznego!
uwagi
- Można użyć dowolnych warzyw. Najbardziej polecam brokuły lub brokuły+grzyby.
- Kalorie = 1/3 przepisu (1 porcja). Są to tylko szacunkowe obliczenia!
Wypróbowałaś/-eś ten przepis? Zostaw mi proszę komentarz i napisz czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania.
2 komentarze
ala
7 października 2018 o 20:29Jakie ładne zdjęcia 🙂 na pew o wypróbuję przepis
Aleksandra
8 października 2018 o 16:05dziękuję! 🙂 wypróbuj koniecznie, jest pyszny 🙂