Makaron primavera to makaron z dużą ilością świeżych, wiosennych warzyw z kremowym sosem doprawionym czosnkiem, dużą ilością soku z cytryny i parmezanem – ten sos jest naprawdę przepyszny. Do przepisu można użyć dowolnych warzyw!
Co to jest makaron primavera?
Wbrew temu co sugeruje nazwa, makaron primavera to amerykański przepis, wymyślony przez szefa Sirio Maccioniego w Nowym Jorku w 1970 roku. Danie składa się z makaronu podanego z dużą ilością wiosennych warzyw i kremowego sosu. Inspiracją do nazwy dania były właśnie wiosenne warzywa, które są tutaj najważniejszą częścią dania, słowo primavera po włosku oznacza wiosna.
Składniki:
Pasta primavera składa się z:
- Sporej ilości warzyw. Ja użyłam takich warzyw jak przedstawione poniżej ale można użyć naprawdę dowolnych np. brokułów, pomidory, grzyby, cebula, szpinak, marchewka.
- Makaronu. Oryginalnie do tego dania jest używane spaghetti ale moim zdaniem większy makaron jak fusilli lub penne, który jest kształtem zbliżony do warzyw jest lepszy.
- Sosu – to sos na bazie śmietany, bulionu i parmezanu doprawiony czosnkiem i sokiem z cytryny. Istnieją również inne wersje tego sosu, lżejsze, bez śmietany, za to z dużą ilością oliwy z oliwek.
- Można dodać również jakieś mięso, np: usmażony kurczak/łosoś/krewetki, wędzony łosoś.
- Można dodać orzechy, np uprażone na suchej patelni migdały lub orzeszki pinii.
Jak zrobić makaron primavera krok po kroku:
Parę uwag, co jest najważniejsze w tym przepisie:
- Nie ważne jakich warzyw użyjecie – powinny być podsmażone krótko tak żeby były chrupiące, nie mogą być zbyt miękkie. Warzywa smażymy partiami żeby miały możliwość się zabrązowić (za dużo warzyw na jednej patelni – będą się tylko dusić).
- Nie rozgotujcie makaronu!
- Kroimy warzywa.
- Gotujemy razem makaron i fasolkę szparagową.
3,4. Smażymy warzywa partiami, na dużym ogniu, aż będą lekko zabrązowione i chrupiące. Przekładamy na talerz.
5. Podsmażamy czosnek na maśle, następnie dodajemy bulion i chwilę gotujemy.
6. Dodajemy śmietanę i skórkę z cytryny i gotujemy chwilę. Doprawiamy sos sokiem z cytryny.
7. Groszek gotujemy chwilkę w sosie.
8. Dodajemy pozostałe składniki: tarty parmezan, usmażone warzywa, ugotowany makaron i fasolkę. Mieszamy wszystko, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Smacznego!
Przechowywanie:
Makaron można oczywiście zwyczajnie podgrzać następnego dnia, ale lepiej byłoby trzymać osobno makaron i warzywa z sosem. Po pewnym czasie makaron zacznie wchłaniać sos przez co nie będzie już al dente tylko raczej miękki. Warzywa i sos można zrobić z wyprzedzeniem, a przed podaniem ugotować tylko makaron.
Inne szybkie pyszne makarony, które mogą Wam smakować:
- Makaron z cukinią i kurczakiem w cytrynowym sosie śmietanowym.
- Makaron z tuńczykiem, pomidorami i oliwkami
- Makaron z krewetkami, cukinią i bazyliowym pesto
- Pasta alla Norma – ekspresowy makaron z pomidorami i bakłażanem
- Makaron z sosem z gorgonzoli, szpinakiem i rybą
- Makaron Caprese czyli z pomidorami, mozarellą i bazylią
Makaron primavera
składniki
- 160 g makaronu użyłam świderki
- 1.5 łyżki oleju do smażenia
- 1 żółta papryka
- 1 średnia cukinia
- 100 g fasolki szparagowej
- 1/2 szklanki groszku
- 1 łyżka masła
- 4 duże ząbki czosnku
- 1/2 szklanki bulionu z kurczaka lub warzywnego
- 1 szklanka śmietany 30-36%
- 2 łyżki soku z cytryny
- 50 g tartego parmezanu ok. pół szklanki
- sól i pieprz do smaku
Would you like to save this?
We'll email this post to you, so you can come back to it later!
wykonanie
- Przygotować wszystkie warzywa: paprykę pokroić w 1/2 cm paski, cukinię w 3/4 cm pół-plasterki, fasolę szparagową na pół w poprzek, odciąć zdrewniałe końcówki szparagów (koloru białego) i pociąć szparagi na 2-3 części, czosnek pokroić w bardzo cienkie plasterki.
- Makaron ugotować al dente. 5 minuty przed końcem gotowania makaronu dodać fasolkę szparagową (cienka fasolka szparagowa potrzebuje 4-5 minut, grubsza ok. 5-6). Odcedzić.
- Rozgrzać 1 łyżkę oleju na dużej patelni, dodać paprykę i połowę cukinii. Smażyć na dużym ogniu ok. 2-3 minuty, aż warzywa będą lekko zabrązowione ale wciąż bardzo chrupiące (nie mogą być bardzo miękkie). Warzywa przełożyć na talerz.
- Na patelnię dodać pół łyżki oleju i połowę cukinii oraz szparagi. Smażyć tak samo jak opisane wyżej. Warzywa przełożyć na talerz.
- Dodać łyżkę masła na patelnię i czosnek. Smażyć ok. 30 sekund.
- Dodać bulion, dokładnie zdrapać drewnianą łopatką wszystkie zabrązowienia z dna patelni i gotować ok. 3 minuty, lub aż bulion trochę zgęstnieje.
- Dodać śmietanę, skórkę z cytryny i pogotować kilka minut, aż sos lekko zgęstnieje.
- Sos doprawić sokiem z cytryny (ma być wyraźnie cytrynowy).
- Dodać groszek i gotować jeszcze 30-60 sekund (świeży groszek będzie potrzebował ok. 30 sekund, mrożony ok. minutę).
- Dodać tarty parmezan, doprawić sos solą i pieprzem. Zdjąć patelnię z ognia.
- Dodać usmażone warzywa i ugotowany makaron. Wszystko razem wymieszać, ewentualnie jeszcze raz doprawić solą i pieprzem.
- Podawać z tartym parmezanem i opcjonalnie świeżymi liśćmi bazylii.
- Smacznego!
uwagi
- Można użyć dowolnych warzyw, najważniejsze jest żeby smażyć je krótko, mają być chrupiące. Poza warzywami wymienionymi w przepisie można użyć np. brokułów, pomidory, grzyby, cebula, szpinak, marchewka.
- Można użyć dowolnego rodzaju makaronu.
- Można pominąć śmietanę i zamiast niej dodać kilka łyżek oliwy z oliwek.
- Można dodać również jakieś mięso, np: usmażony kurczak/łosoś/krewetki, wędzony łosoś.
- Można dodać orzechy, np uprażone na suchej patelni migdały lub orzeszki pinii.
- Przechowywanie: Makaron można oczywiście zwyczajnie podgrzać następnego dnia, ale lepiej byłoby trzymać osobno makaron i warzywa z sosem. Po pewnym czasie makaron zacznie wchłaniać sos przez co nie będzie już al dente tylko raczej miękki. Warzywa i sos można zrobić z wyprzedzeniem, a przed podaniem ugotować tylko makaron.
- Kalorie = 1/3 przepisu (1 porcja). To tylko szacunkowe obliczenia!
Wypróbowałaś/-eś ten przepis? Zostaw mi proszę komentarz i napisz czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania.
Brak komentarzy