Najlepsze, chrupiące na brzegach i miękkie w środku, placki ziemniaczane! Najbardziej lubimy je z kwaśną śmietaną i sosem kurkowym.
Składniki:
- Cebula – daje dużo smaku, ale można ją pominąć. Niektórzy nie dodają cebuli planując podać placki na słodko – ja mimo wszystko cebulę dodaję, ewentualnie mniej.
- Jajko – skleja ziemniaki przez co placki lepiej się smażą. Jeśli nie macie jajek pod ręką, ale za to dobre ziemniaki, placki można zrobić bez jajka. Dodajcie w zamian około łyżkę mąki.
- Skrobia ziemniaczana prosto z ziemniaków. Nie dodaje żadnej mąki do moich placków, a jedynie skrobię ziemniaczaną, która zostaje na dnie płynu z odsączania ziemniaków.
- Sól i pieprz – dodajcie sporo pieprzu!
- Olej do smażenia – sprawdzi się każdy roślinny olej do smażenia, który może być podgrzany do wysokiej temperatury. Można również użyć smalcu, oliwy z oliwek do smażenia (nie oliwy extra virgin do sałatek) lub masła klarowanego (zwykłego masła nie można użyć bo szybko się spali).
- Ziemniaki – najlepsze są mączyste ziemniaki (typ C) lub ewentualnie typ pośredni CB oraz B (ogólnoużytkowy). Mączyste ziemniaki zawierają dużo skrobi (będzie sklejać placki) i mało wilgoci (czyli ziemniaki nie puszczą dużo wody, placki będą się lepiej smażyć, będą chrupiące i nie będą chłonąć olej). Unikałabym ziemniaków typu A (sałatkowych) i młodych ziemniaków bo są wodniste i ciężko je dobrze odsączyć z wody.
Na jakich oczkach ścieramy ziemniaki?
Wszystko zależy od tego jakie placki ziemniaczane lubicie, czy bardziej miękkie i zwarte czy może bardziej chrupiące.
- Ziemniaki starte na małych oczkach tarki – z nich powstaną tardycyjne placki ziemniaczane, które są raczej miękkie i kremowe i lekko chrupiące na brzegach. Nie polecam mielenia ziemniaków blenderem prawie na papkę, ja osobiście nie lubię takich placków, ale wszystko zależy od Waszego smaku.
- Mój ulubiony sposób – połowa ziemniaków starta na małych oczkach tarki, połowa na dużych. Dzięki temu placki są wciąż miękkie w środku ale znacznie bardziej chrupiące na brzegach.
- Ziemniaki starte na dużych oczkach tarki – placki będą twardsze i bardzo chrupiące. Trzeba je też trochę dłużej smażyć żeby ziemniaki w środku byly ugotowane (takie grubsze kawałki ciężej ugotować). Takie placki koniecznie muszą być cienkie.
Co jeszcze można dodać do ziemniaków?
- masę ziemniaczaną można dowolnie przyprawić, można dodać np: świeży przetarty przez praskę czosnek, suszony czosnek, suszoną cebulę, paprykę w proszku, suszone zioła lub świeże jak posiekana pietruszka lub koperek, tarty ser parmezan
- jeden z moich ulubionych przepisów na placki: do poniższego przepisu dodajemy 200g drobno posiekanych kurek (mogą być też pieczarki), 2 łyżki tartego parmezanu i czubatą łyżeczkę posiekanego koperku, ziemniaki ścieramy na małych oczkach tarki – coś pysznego!
Jak zrobić najlepsze placki ziemniaczane krok po kroku:
- Połowę ziemniaków i cebulę ścieramy na dużych oczkach tarki, drugą połowę ścieramy na małych oczkach tarki.
- Ziemniaki i cebulę mieszamy z łyżeczką soli i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie dokładnie odsączamy z wody, zachowując płyn odciśnięty z ziemniaków.
3. Wodę wylewamy, na dnie miski powinna się zebrać biała papka – to skrobia ziemniaczana.
4. Do odciśniętych ziemniaków i cebuli dodajemy skrobię ziemniaczaną, lekko rozbełtane jajko, doprawiamy solą i pieprzem.
5. Na patelni rozgrzewamy sporą ilość oleju, nakładamy po czubatej łyżce masy ziemniaczanej na placek. Rozpłaszczamy widelcem i formujemy płaskie placki.
6. Smażymy z dwóch stron aż placki będą złote.
Z czym podać:
- koniecznie z kwaśną śmietaną
- mój ulubiony sposób – z sosem kurkowym i kwaśną śmietaną, jeśli nie macie kurek lub są poza sezonem można również użyć do tego przepisu pieczarek
- z gulaszem
- z leczo
- z ratatouille (francuskie 'leczo’)
- z kwaśną śmietaną i wędzonym łososiem
- posypać cukrem i podać z musem jabłkowym – długo wzbraniałam się przed spróbowaniem tej wersji ale ku mojemu zdziwieniu stwierdziłam, że jest naprawdę pyszna!
Przechowywanie:
Na wstępnie musze powiedzieć, że żadne placki nie będą smakować lepiej jak te świeżo przygotowane!
Czy można przechować surową masę na placki na drugi dzień?
Można, trzeba przygotować masę ziemniaczaną tak jak w przepisie, przykryć ją folią plastikową (folia ma dotykać do ziemniaków) i przechowywać w lodówce do 24 godzin. Przed smażeniem trzeba ziemniaki jeszcze raz bardzo dobrze odcisnąć i ew. lekko doprawić jeszcze raz solą i pieprzem (część z nich ucieknie z wodą). Takie placki będą chrupiące, ale nie aż tak jak ze świeżo startych ziemniaków. Masa jest też trochę bardziej mokra więc placki chłoną bardziej wodę, ale ogólnie rzecz biorąc i tak są bardzo dobre. Ziemniaki przebarwią się po tym czasie i będą szarawe ale po usmażeniu nie będzie tego widać.
Jak przechowywać usmażone placki?
Zawinąć szczelnie w folię plastikową lub schować do zamykanego pudełka. Schować do lodówki na maksymalnie 48h.
Jak podgrzać usmażone placki?
Można położyć na blaszce i piec krótko w piekarniku nagrzanym do 190 stopni aż placki będą ciepłe. Można je również podgrzać na patelni, suchej albo lekko natłuszczonej, krótko z dwóch stron na dużym ogniu, aż placki będą ciepłe. Druga opcja jest lepsza, placki będą bardziej chrupiące ale jeśli mamy dużo placków do podgrzania to szybciej jest je podgrzać w piekarniku. Placki odgrzewane w piekarniku nie będą bardzo chrupiące.
Mrożenie: same placki ani surowa masa na placki nie nadają się do mrożenia.
Często zadawane pytania:
Możliwe przyczyny: za słabo odciśnięte ziemniaki, zbyt wodniste ziemniaki (można dodać trochę mąki), zbyt krótko smażone placki (albo na zbyt wysokim ogniu), słabo rozgrzany olej i patelnia, zbyt duże placki (mniejsze placki lepiej się smażą).
Placki były smażone na zbyt wysokim ogniu. Na drugi raz spróbuj obniżyć ogień. Drugą przyczyną mogą być zbyt grube placki – trzeba je smażyć na dużo mniejszym ogniu. Najlepiej jest jednak formować cienkie placki bo szybciej się smażą i lepiej smakują.
Wszystko zależy od rodzaju użytych ziemniaków. Z bardziej wodnistych ziemniaków otrzymacie po odciśnięciu mniej placków niż z suchych ziemniaków.
To zależy od tego z czym te placki podacie. Z mięsnym gulaszem liczyłabym po 2-3 placki na osobę, z wegetariańskim sosem (np. grzybowym) lub na słodko – po 4-5 placków na osobę.
Zbyt wodnista masa ziemniaczana, albo placki były za krótko smażone albo na patelni było za mało oleju. Żeby placki były jak najsmaczniejsze jest potrzebna niestety spora ilość oleju i tego nie da się uniknąć. Powinno to być minimum 1/3 grubości placków, a najlepiej minimum 1/2 grubości placków.
Placki ziemniaczane
składniki
- 1 kg ziemniaków
- 1 mała/średnia cebula
- 1 duże jajko
- sól i pieprz do smaku
- olej do smażenia
Would you like to save this?
wykonanie
- Ziemniaki i cebulę obrać ze skórki. Połowę ziemniaków i cebulę zetrzeć na dużych oczkach tarki, połowę ziemniaków na małych oczkach tarki. Wymieszać z łyżeczką soli i odstawić na 10-15 minut.
- Po tym czasie jak najdokładniej odcisnąć ziemniaki z wody (ja odciskam je w rękach ale można też na sitku i naciskać łyżką lub zawinąć ziemniaki w czystą ściereczkę kuchenną i dobrze odcisnąć). Wodę z odciskania ziemniaków odciskać do osobnej miski. Gdy skończymy odciskać wszystkie ziemniaki wodę można wylać, na dnie miski powinna zostać biała papka – skrobia ziemiaczana. Ziemniaki i cebulę wymieszać z lekko rozbełtanym jajkiem, skrobią ziemniaczaną, doprawić do smaku solą (lekko) i pieprzem (porządnie).
- Sporą ilość oleju dobrze rozgrzać na patelni na średnim ogniu, jak patelnia i olej będą dobrze nagrzane, dodać na patelnię masę ziemniaczaną w odstępach (ok. czubata łyżka na placek), rozpłaszczyć widelcem na cienki placek (ok. 1/2-3/4 cm). Im więcej oleju tym lepsze i bardziej chrupiące placki – musi to być minimum 1/3 grubości placka, a najlepiej minimum 1/2 grubości placków.
- Smażyć aż placki będą ładnie zarumienione, potem odwrócić na drugą stronę i smażyć do zarumienienia placków.
- Przełożyć na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi.
- Smacznego!
uwagi
- Uwagi odnośnie składników:
- Cebula – daje dużo smaku, ale można ją pominąć.
- Jajko – skleja ziemniaki przez co placki lepiej się smażą. Jeśli nie macie jajek pod ręką, ale za to dobre ziemniaki, placki można zrobić bez jajka. Dodajcie w zamian około łyżkę mąki.
- Olej do smażenia – sprawdzi się każdy roślinny olej do smażenia, który może być podgrzany do wysokiej temperatury. Można również użyć smalcu, oliwy z oliwek do smażenia (nie oliwy extra virgin do sałatek) lub masła klarowanego (zwykłego masła nie można użyć bo szybko się spali).
- Ziemniaki – najlepsze są mączyste ziemniaki (typ C) lub ewentualnie typ pośredni CB oraz B (ogólnoużytkowy). Unikałabym ziemniaków typu A (sałatkowych) i młodych ziemniaków bo są wodniste i ciężko je dobrze odsączyć z wody.
- Co można jeszcze dodać do ziemniaków:
- masę ziemniaczaną można dowolnie przyprawić, można dodać np: świeży przetarty przez praskę czosnek, suszony czosnek, suszoną cebulę, paprykę w proszku, suszone zioła lub świeże jak posiekana pietruszka lub koperek, tarty ser parmezan
- jeden z moich ulubionych przepisów na placki: do poniższego przepisu dodajemy 200g drobno posiekanych kurek (mogą być też pieczarki), 2 łyżki tartego parmezanu i czubatą łyżeczkę posiekanego koperku, ziemniaki ścieramy na małych oczkach tarki
- Ile placków to 1 porcja? To zależy od tego z czym te placki podacie. Z mięsnym gulaszem liczyłabym po 2-3 placki na osobę, z wegetariańskim sosem (np. grzybowym) lub na słodko – po 4-5 placków na osobę.
- Z czym można podać placki:
- koniecznie z kwaśną śmietaną
- mój ulubiony sposób – z sosem kurkowym i kwaśną śmietaną, jeśli nie macie kurek lub są poza sezonem można również użyć do tego przepisu pieczarek
- z gulaszem
- z leczo
- z ratatouille (francuskie 'leczo’)
- z kwaśną śmietaną i wędzonym łososiem
- posypać cukrem i podać z musem jabłkowym – długo wzbraniałam się przed spróbowaniem tej wersji ale ku mojemu zdziwieniu stwierdziłam, że jest naprawdę pyszna!
- Czy można przechować surową masę na placki na drugi dzień?
Można, trzeba przygotować masę ziemniaczaną tak jak w przepisie, przykryć ją folią plastikową (folia ma dotykać do ziemniaków) i przechowywać w lodówce do 24 godzin. Przed smażeniem trzeba ziemniaki jeszcze raz bardzo dobrze odcisnąć i ew. lekko doprawić jeszcze raz solą i pieprzem (część z nich ucieknie z wodą). Takie placki będą chrupiące, ale nie aż tak jak ze świeżo startych ziemniaków. Masa jest też trochę bardziej mokra więc placki chłoną bardziej wodę, ale ogólnie rzecz biorąc i tak są bardzo dobre. Ziemniaki przebarwią się po tym czasie i będą szarawe ale po usmażeniu nie będzie tego widać. - Jak przechowywać usmażone placki? Zawinąć szczelnie w folię plastikową lub schować do zamykanego pudełka. Schować do lodówki na maksymalnie 48h.
- Jak podgrzać usmażone placki? Można położyć na blaszce i piec krótko w piekarniku nagrzanym do 190 stopni aż placki będą ciepłe. Można je również podgrzać na patelni, suchej albo lekko natłuszczonej, krótko z dwóch stron na dużym ogniu, aż placki będą ciepłe. Druga opcja jest lepsza, placki będą bardziej chrupiące ale jeśli mamy dużo placków do podgrzania to szybciej jest je podgrzać w piekarniku. Placki odgrzewane w piekarniku nie będą bardzo chrupiące.
- Mrożenie: same placki ani surowa masa na placki nie nadają się do mrożenia.
- Kalorie = 1/2 przepisu (1 porcja). To tylko szacunkowe obliczenia!
Wypróbowałaś/-eś ten przepis? Zostaw mi proszę komentarz i napisz czy Ci smakowało. Na pewno pomoże to innym czytelnikom, a mi będzie bardzo miło! Przepis możesz również ocenić i dodać zdjęcie przygotowanego dania.
Brak komentarzy